Moi Mili,
nie mam dziś dnia do robienia zdjęć i jak się teraz okazuje do pisania:)
A uparłam się, że właśnie teraz pokażę Wam nad czym pracowałam przez ostatnie kilka dni:)
Nie wiem może powinnam poczekać, aż przyjdzie wena do zdjęć, ale co tam.
Jak w tytule pracowałam nad renowacją starej witrynki.
Witryna liczy sobie kilkadziesiąt lat, moja teściowa pamięta, jak stała w kuchni za czasów jej dzieciństwa:)
Natomiast od 30 - 40 lat stała w szopie i trafiła do mnie:)
Była tak brudna, że niestety musiałam ją przez godzinę traktować Karcherem na przemian ze szczotką drucianą.
Po tych zabiegał wyłoniło się takie cudo:
Po wyschnięciu w ruch poszła pasta drzewna do ubytków, papier ścierny i po kilku dobrych godzinach, preparat na insekty.
Później to już czysta przyjemność, malowanie farbą akrylową, przecieranie brzegów i woskowanie niektórych elementów woskiem rustykalnym.
Na koniec zamiast szyb założyłam siatkę przemysłową w drzwiczkach.
Dość pisania, zapraszam:)
A tak prezentuje się zagospodarowana przez nowego właściciela:
Dziękuję Wam wszystkim serdecznie za odwiedziny i komentarze, dzięki Wam wiem, że to co robię ma sens:)
Buziaczki
aga
Buziaczki
aga
Świetna, kawał dobrej roboty !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWitryna, mimo, jak piszesz braku weny do zdjęć, prezentuje się znakomicie:))) I świetnie została wykorzystana.
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu :)))
Pozdrawiam serdecznie.
Agatko dziękuję, zdjęcia robiłam wieczorem i jednak nie oddają jej uroku:)
UsuńOj, cudna jest...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAGA - cudo mebel, a Ty też dokonałaś rzeczy niebywale wspaniałej Renowacja perfekcyjna, siatka w drzwiach ekspozycyjnych patent wspaniały , fotki też. pozdrawiam . PS jakiej farby akrylowej używasz .. mam 2 krzesła do podobnej rekonstrukcji , żal wyrzucić , ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTereniu malowałam już różnymi farbami, ale ostatnio przypasowała mi jedna z najtańszych na rynku Emalia Akrylowa do drewna i metalu z firmy Lux Decor, dobrze kryje i co najważniejsze jest śnieżnobiała i nie żółknie:)
UsuńDziękuję Aguś za cenne namiary na farbę ;) pozdrawiam i raz jeszcze gratuluję dokonań z WITRYNĄ . Mebelek cacko
UsuńJ co raz bardziej zaczynam doceniać stare meble i podziwiam ludzi, którzy je z taką pieczołowitością restaurują. Mam nadzieję, że i ja kiedyś spróbuję swoich sił w tym temacie, bo kilka fajnych mebelków na strychu w moim domu rodzinnym czeka. Bardzo podoba mi się ta witrynka, dobrze, że dałas jej drugie zycie!!
OdpowiedzUsuńPróbuj jak już coś wyjdzie satysfakcja niesamowita:)
UsuńAguś, dałaś jej drugie życie-pięknie! Jesteś niesamowita:-)
OdpowiedzUsuńLussi dziękuję:)
UsuńJest piękna,nawet tak przed była piękna :)
OdpowiedzUsuńBuźka
Była bardzo zaniedbana, na zdjęciu tego nie widać:)
UsuńC-U-D-O !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńKochana, jestem pod wielkim wrażeniem, jest naprawdę prześliczna!!!
OdpowiedzUsuńściskam i cudownego, słonecznego weekendu życzę!!!
buziaki
Ja Tobie również i dziękuję:)
UsuńPrawdziwa perełka! Jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńJak ja pod wrażeniem Twoich wypieków:)
UsuńFajny efekt końcowy. Mam też kilka sztuk do przeróbki ale nie mam czasu na to. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodeślij;)
UsuńOj Aguniu jak mi się marzy taka witrynka - ślicznie odnowiłaś - bardzo mi się podoba - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńMarii dziękuję:)
UsuńDużo pracy cię kosztowała' ale efer oszałamiający! Śliczna:-)
OdpowiedzUsuńTrochę się narobiłam nie powiem, ale praca się opłacała:)
Usuńświetna robota! nowe życie starej witryny!
OdpowiedzUsuńMiała iść, już do spalenia....:(
UsuńWspaniała metamorfoza! Dałaś jej nowe życie :-)
OdpowiedzUsuńsuper...wygląda na to ,jakby ten pokoik czekał na to cudeńko...aż sama się zaraziłam hihihi i już kombinuję który mebelek pomalować:)ale niestety nie mam takich piękności antyków:(
OdpowiedzUsuń