czwartek, 2 października 2014

Renowacja witryny






Moi Mili,

nie mam dziś dnia do robienia zdjęć i jak się teraz okazuje do pisania:)
A uparłam się, że właśnie teraz pokażę Wam nad czym pracowałam przez ostatnie kilka dni:)
Nie wiem może powinnam poczekać, aż przyjdzie wena do zdjęć, ale co tam.
Jak w tytule pracowałam nad renowacją starej witrynki.



Witryna liczy sobie kilkadziesiąt lat, moja teściowa pamięta, jak stała w kuchni za czasów jej dzieciństwa:)
Natomiast od 30 - 40 lat stała w szopie i trafiła do mnie:)
Była tak brudna, że niestety musiałam ją przez godzinę traktować Karcherem na przemian ze szczotką drucianą.
Po tych zabiegał wyłoniło się takie cudo:



Po wyschnięciu w ruch poszła pasta drzewna do ubytków, papier ścierny i po kilku dobrych godzinach, preparat na insekty.
Później to już czysta przyjemność, malowanie farbą akrylową, przecieranie brzegów i woskowanie niektórych elementów woskiem rustykalnym.
Na koniec zamiast szyb założyłam siatkę przemysłową w drzwiczkach.
Dość pisania, zapraszam:)















A tak prezentuje się zagospodarowana przez nowego właściciela:











Dziękuję Wam wszystkim serdecznie za odwiedziny i komentarze, dzięki Wam wiem, że to co robię ma sens:)

Buziaczki

aga

31 komentarzy:

  1. Świetna, kawał dobrej roboty !!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witryna, mimo, jak piszesz braku weny do zdjęć, prezentuje się znakomicie:))) I świetnie została wykorzystana.
    Gratuluję talentu :)))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko dziękuję, zdjęcia robiłam wieczorem i jednak nie oddają jej uroku:)

      Usuń
  3. AGA - cudo mebel, a Ty też dokonałaś rzeczy niebywale wspaniałej Renowacja perfekcyjna, siatka w drzwiach ekspozycyjnych patent wspaniały , fotki też. pozdrawiam . PS jakiej farby akrylowej używasz .. mam 2 krzesła do podobnej rekonstrukcji , żal wyrzucić , ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereniu malowałam już różnymi farbami, ale ostatnio przypasowała mi jedna z najtańszych na rynku Emalia Akrylowa do drewna i metalu z firmy Lux Decor, dobrze kryje i co najważniejsze jest śnieżnobiała i nie żółknie:)

      Usuń
    2. Dziękuję Aguś za cenne namiary na farbę ;) pozdrawiam i raz jeszcze gratuluję dokonań z WITRYNĄ . Mebelek cacko

      Usuń
  4. J co raz bardziej zaczynam doceniać stare meble i podziwiam ludzi, którzy je z taką pieczołowitością restaurują. Mam nadzieję, że i ja kiedyś spróbuję swoich sił w tym temacie, bo kilka fajnych mebelków na strychu w moim domu rodzinnym czeka. Bardzo podoba mi się ta witrynka, dobrze, że dałas jej drugie zycie!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aguś, dałaś jej drugie życie-pięknie! Jesteś niesamowita:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest piękna,nawet tak przed była piękna :)
    Buźka

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, jestem pod wielkim wrażeniem, jest naprawdę prześliczna!!!
    ściskam i cudownego, słonecznego weekendu życzę!!!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny efekt końcowy. Mam też kilka sztuk do przeróbki ale nie mam czasu na to. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj Aguniu jak mi się marzy taka witrynka - ślicznie odnowiłaś - bardzo mi się podoba - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo pracy cię kosztowała' ale efer oszałamiający! Śliczna:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się narobiłam nie powiem, ale praca się opłacała:)

      Usuń
  11. świetna robota! nowe życie starej witryny!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniała metamorfoza! Dałaś jej nowe życie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. super...wygląda na to ,jakby ten pokoik czekał na to cudeńko...aż sama się zaraziłam hihihi i już kombinuję który mebelek pomalować:)ale niestety nie mam takich piękności antyków:(



    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście,
Aga