wtorek, 30 czerwca 2015

DIY bukieciki dla gości weselnych

Kochani dziękuję Wam wszystkim za to, że odwiedzacie mojego bloga, komentujecie :)
Serdecznie i z wielkim uśmiechem witam nowych Czytających :)

Długo mnie nie było, bo i czas był bardzo mocno napięty pracą.
Mianowicie w ubiegłą sobotę mieliśmy ślub i wesele najmłodszej siostry mojego M. Moja córa została poproszona o trzymanie obrączek ślubnych i przypinanie bukiecików gościom weselnym. Postanowiłam sama zrobić bukieciki i wszelkie akcesoria w postaci ozdobienia koszyczków na powyższe, koszyczka na cukierki, serduszko pod obrączki. Okazało się, że uszycie 180 sztuk bukiecików to bardzo pracochłonne zajęcie.

Do wykonania wykorzystałam pięć kolorów aksamitek, o dwóch szerokościach:
- 9 mm - biała, jasny róż pudrowy, ciemny róż pudrowy z odcieniem fioletu,
- 5 mm - biała, różowa.
Perełki o średnicy ok. 10 mm.
Maszyna do szycia.
Igła i nitka.
Klej do tkanin.
Bukieciki były w wersji męskiej i damskiej.
Wersja damska, to pasek aksamitki z kwiatkiem i perełką, a męska to muszka z perełką.


Aksamitki pocięłam na paski długości 10 cm, złożyłam na pół, tak, aby łączenie wychodziło na środku paska i zszywałam na maszynie. Do wersji męskiej przez środek doszywałam cienką aksamitkę i doklejałam perełkę. Do wersji damskiej szyłam kwiatuszki (z szerszej aksamitki, paski długości ok 12 cm) i w środku doklejałam perełkę.





I jeszcze koszyczki.





Serduszko na obrączki.



Prezent.




A, jak u Was wyglądają zwyczaje weselne, czy też są bukieciki dla wszystkich, a może coś innego?

Udanych wakacji dla Wszystkich:)




środa, 10 czerwca 2015

Samonośne płyty łukowe Robelit, jako zadaszenie tarasu


Witam Was Wszystkich razem i każdego z osobna, przesyłam 1000 uśmiechów :)
Ostatni post dotyczący zadaszenia tarasu Was bardzo zaciekawił, tak więc dzisiaj pokazuję efekt naszych dwutygodniowych  (soboty i 3 godziny po południu) zmagań.






Jeszcze jest kilka rzeczy kosmetycznych do wykonania,  dolanie wylewki pod słupami, ozdobne wykończenie drewnem słupów, przy kamieniach.
Planuję również uszyć zasłony wodoodporne, takie zapinane na zamek, by przy wichurach nie zalewało mebli. Poszukuję również starego żyrandola na świece. Dodatkowo oświetlimy taras sznurem lampek.
Same płyty łukowe są bardzo lekkie, ich waga przy gabarytach 4,5m x 1m to 12,5 kg. Sposób montowania bardzo szybki i łatwy. Wystarczy założyć płytę na konstrukcję i wkrętami do drewna przytwierdzić do konstrukcji. Ważne, aby wkręty miały podkładkę gumową.
Dodatkowo, przy zakupie płyt, zamówiłam u producenta uszczelki, które szczelnie wypełniają przestrzeń między belką, a płytą.



Moje odczucia estetyczne, jestem zadowolona z uzyskanego efektu, płyta jest delikatna, nie zabiera światła.
Dostałam również zapytania odnośnie ceny, przyznam szczerze, że dla mnie okazała się atrakcyjna, przy założeniu, że zamiast płacić wykonawcom, zrobimy sami, w taki sposób wolałam wydać więcej na dobry materiał.
Całkowity koszt materiałów to ok. 3500,  z wypożyczeniem na weekend piły ukośnej.

Kochani, zapraszam do oglądania i komentarzy, jestem bardzo ciekawa Waszych opinii.














I jeszcze moje kwiaty, które rosną i kwitną jak szalone:)






wtorek, 2 czerwca 2015

Jak zbudować zadaszenie tarasu, altankę?


Witam słonecznie i radośnie Wszystkich moich Czytelników:)

Brak zadaszenia naszego tarasu spędzało nam sen z powiek od kilku lat. W tym roku postanowiliśmy w końcu postawić kropkę nad i. Decyzja podjęta, ja szczęśliwa, M trochę mniej, ale co tam.
Ochoczo zabrałam się do planowania i umawiania się z potencjalnymi wykonawcami. Po odbyciu około 10 spotkań Panowie zaczęli przedstawiać oferty, rozpiętość cenowa między najwyższą, a najniższą ponad 5000 zł. Nasze rozczarowanie było olbrzymie, ponieważ ci z dolnej półki dawali najtańszy materiał, a na tych ze średniej i najwyższej nie było nas stać. Więc postanowiłam poszukać alternatywy, kilkugodzinne siedzenie w sieci przyniosło efekt. Mianowicie napotkałam wspaniały produkt, który dla mnie okazał się strzałem w dziesiątkę.
Mowa o Samonośnych płytach łukowych firmy Robelit.


Zródło: http://www.robelit.pl/galeria/samonosne-plyty-lukowe1.html


Zakochałam się we właściwościach tych płyt, a jednocześnie w łatwości montażu. Zainteresowanych odsyłam do strony producenta: http://www.robelit.pl/galeria/samonosne-plyty-lukowe1.html.
Stwierdziliśmy, że sami zrobimy zadaszenie, ja i mój M.
 Sprawdziłam ceny płyt, okazały się całkiem przystępne. Powstał projekt w mojej głowie, szybki szkic. Płyty zostały zamówione.


Następnie zamówiliśmy drzewo w lokalnym tartaku.
 

W tym miejscu, miałam mały problem, mianowicie, nad tarasem jest balkonik, umocowany na wysokości 2,60 metra od poziomu tarasu, dodatkowo nie jest on umieszczony symetrycznie, powiem Wam szczerze, że nie wiedzieliśmy na jaką wysokość zrobić konstrukcję drewnianą, aby po nałożeniu płyty, było wszystko w porządku. Na szczęście mój brat, trochę projektuje, więc poprosiłam go o pomoc, przesłał  taki cudowny rysunek.

Wyznaczyliśmy poziom i  punkty,montowania słupów: 
1.M wykopał rowy na głębokość 1 m. 
2. Do kotew, zakupionych w markecie budowlanym dospawaliśmy 80 cm stalowe pręty.
3. Takie kotwy umieściliśmy w rowach i zalaliśmy je betonem.

W tak zwanym między czasie, jak mój M w pracy (do 17.30), ja oczyściłam i wygładziłam drewno.

Obecnie, montujemy słupy i mam nadzieję, że w sobotę uda się skończyć konstrukcję drewnianą. 


A, jutro pomaluję drewno, zdecydowałam się na Impregnat Dekoracyjny do drewna firmy 3V3, efekty zobaczycie.
Kochani dziękuję za wszystkie odwiedziny, komentarze i oczywiście witam Nowych Czytających.
aga