Łańcut zamek

Od dwóch dni pogoda nas nie rozpieszcza, cały czas pada:(

 Dlatego zapraszam Was na spacer do cudownego ogrodu, który otacza Zamek w Łańcucie:)

Wszystkim, którzy nie znają tego miejsca gorąco polecam:)

Dziękuję bardzo za odwiedzinki i komentarze:)

Buziaki:)

Szybki dżem wiśniowy

Oj Kochani długo mnie nie było z nowym postem:)

Czas jakoś tak szybko leci :) Dziękuję Wam bardzo za ciepłe komentarze i oczywiście za obecność:)

Witam bardzo serdecznie nowych Czytelników:)

Co robiłam, jak mnie nie było?

Przetwory, trochę szyłam, ale o tym w następnym poście:)

Dzisiaj podam przepis na pyszny dżem wiśniowy:)

Dżemik robi się bardzo szybko, nie jest mojego autorstwa, wykorzystałam przepis,  który znajdował sie na odwrocie  "Pektyny do wyrobu dżemów niskocukrowych". Rewelacja.

Składniki:

2 kg owoców

1 kg cukru

1/2 szkl wody

1 łyżeczka kwasku cytrynowego

1 opakowanie pektyny spożywczej

Wykonanie:

1. Do gotowych owoców wlać 1/2 szkl wody i zagotować.

2. Zawartość opakowania pektyny (30g) wymieszać z jedną szkl. cukru. Wsypać do gotujących się owoców i mieszać od 3 do 5 min.

3. Wsypać pozostałą ilość cukru i gotować do całkowitego rozpuszczenia.

4. Dodać łyżeczkę kwasku cytrynowego rozpuszczonego w małej ilości wody.Dokładnie wymieszać.

5. Zebrać pianę i rozlać gorący dżem do słoików.

6. Pasteryzować 20 min.

Dżem wyszedł przepyszny polecam, są w nim i kawałki owoców i galaretka.

A teraz w podziękowaniu za odwiedziny kwiatek z mojego ogrodu, właśnie zaczynają kwitnąć:)

Do następnego:)

aga

Przygoda z The Beatles - manekin

Piękny dziś dzień mamy, wreszcie słońce i ciepło:)

Witam Was serdecznie:)

Zawsze jak zaglądam na bloga i widzę nowe komentarze, bardzo mnie to raduje, ponieważ wiem, że to co piszę kogoś interesuje:)

Dziękuję i buziaki:)

Pamiętacie manekina The Beatles, którego pokazywałam jakiś czas temu na blogu?

Tamtego manekina już nie mam, ale moja córa chciała mieć "beatlesa" w pokoju, więc zrobiłam następnego.

Tym razem klej, którym kleiłam zabarwiłam esencją z czarnej herbaty. W ten prosty sposób manekin uzyskał pożądany postarzany kolor papieru. Po wyschnięciu został pomalowany trzykrotnie lakierem bezbarwnym.

Piszę o tym, bo zdjęcia tego manekina wysłałam do firmy, która zajmuje się wydawaniem licencji na Polskę i Europę na wykorzystanie wizerunku The Beatels, o dziwo pomysł takiego gadżetu bardzo się spodobał i powiedzieli, że z chęcią nawiążą współpracę:)

Niestety nasze polskie realia, licencja na 2 lata kosztuje jedyne 7000 euro:( I tu, klaps :(

Marzenia się skończyły, bo nie mam takiej kwoty.

Tak więc Kochane zapraszam do oglądania :)