wtorek, 25 sierpnia 2015

Samowary we wnętrzach

Moi Mili,
bardzo dziękuję za wszystkie Wasze wizyty, komentarze. Dzisiaj  zabiorę Was do świata carskiej Rosji, bo opowiem o samowarach.




Historia parzenia herbaty w Rosji w samowarach liczy sobie ponad 300 lat, pierwotnie był to rytuał zarezerwowany dla najbogatszych warstw społecznych. Za czasów Cara Mikołaja I kiedy to rozpoczęto masową produkcję samowarów, został rozpowszechniony. Samowary trafiły prawie do każdego rosyjskiego domu. Przy herbacie zbierała się cała rodzina, ponieważ jest to proces dosyć długi, czas oczekiwania wypełniano rozmowami, załatwiano również interesy. Początkowo samowar posiadał wewnątrz grubą rurę, którą wypełniano żarem, później rura została zastąpiona spiralą elektryczną. Na górze ustawia się czajniczek z esencją, która jest podgrzewana przez parę wychodzącą z samowara. Do filiżanek wlewamy esencję, następnie dolewamy wody z kranika. W Rosji do tak zaparzonej herbaty, podawano konfiturę na talerzyku. W ostatnim czasie stałam się szczęśliwą właścicielką dwóch takich samowarów. Na jednym widnieje data produkcji 1976, a na drugim 1980. Bardzo je lubię, idealnie się zadomowiły na moim kredensie. A Wy lubicie? Macie samowary?




















środa, 19 sierpnia 2015

Podkładki ze sznurka bawełnianego

Kochani, czas w okresie wakacyjnym bardzo szybko mi mija. Mało się dzieje u mnie we wnętrzach. Czas spędzamy na tarasie, korzystając jeszcze z ciepłych wieczorów. W tak zwanym między czasie przygotowuję podkładki.
Podkładki pod talerze średnica 35 cm.



 






Podkładki pod kubeczki, średnica 12 cm.





Pracuję nad następnymi zestawami kolorystycznymi.
Dodatkowo  wprowadzam szkatułki drewniane ozdobione metodą decoupage, które wykonuje moja bratanica Oleńka.






 

Bardzo dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze, które stanowią dla mnie wielką wartość. Udanych, słonecznych dni do końca wakacji.



Do napisania.
Aga



poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Dekoracje na przyjęcie dziecka DIY


Kochani, dziękuję Wam Wszystkim za odwiedziny i komentarze:)
Posyłam wielkie buziaki.
W minioną sobotę organizowaliśmy przyjęcie urodzinowe dla naszego pięciolatka. Młody życzył sobie, aby tort i dekoracje były "batmanowe", jak to określił.
Nie było innego wyjścia, trzeba było je zaprojektować i stworzyć.


Kolorystyka musiała być żółto-czarna.
Dekoracja składała się z następujących elementów:
1. Z brystolu wycięliśmy różnej wielkości loga Batmana, w kolorze czarnym i żółtym.



2. Żółte balony.



3. Na stół uszyłam z czarnego lnu serwetki, żółte świeczki i oczywiście bukiet żółtych róż.







4. Najważniejszym elementem układanki był oczywiście tort. Masę, którą został pokryty zabarwiłam czarnym barwnikiem, logo batmana żółtym.



Urodziny się udały, nasz Młody zadowolony :)
Przesyłam buziaki
Aga