piątek, 27 czerwca 2014

Wieczór na tarasie

Wieczorową porą, a właściwie nocną:)

Czasami są w życiu takie chwile, czas relaxu:)

Dzisiaj właśnie do mnie przyszła:)

Moja Niki i M ze znajomymi na koncercie:)
Olinek smacznie śni......
A ja na tarasie wśród świec i ulubionej muzyki.
Ja od czasu do czasu potrzebuję takiej małej minutki dla siebie i jeszcze ten zapach lawendy ....

Kochane czy też tak macie?











14 komentarzy:

  1. Ja tez lubię jak mąż zabiera córcię , ja małego do łóżeczka spać i mam chwilę tylko dla siebie.
    Klimacik bardzo fajny ! Tylko zimno u nas, wręcz mroźne powietrze !!! brr, kiedy będzie lato i kiedy ogrzeje się woda w jeziorze !!!!! pozdrawiam i dobrej nocki !

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że tak mamy:))) Ja po prostu uwielbiam takie chwile, tym bardziej, że są rzadkie...piekne zdjęcia Moja Droga, bardzo nastrojowe:)))
    Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak fajnie jak tutaj na fotkach to nie mamy. Ale Może jeszcze wszystko przed nami i jeszcze w lipcu nas to spotka. Pozdrawiam ☆★☆★

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja delektuje sie takimi chwilami...Moja przyjaciölka tego nie rozumie..ale.. u nas pelno ludzi..a to dzieci maja kolegow po poludniu,lub na noclegu ,a to ktos wlasnie jedzie ktos gdzies i sie u nas pare nocek przespi..a to robotnicy przez 2 tyg.i gotowanie 3 x dziennie dla 12 chlopa...
    Tak wiec jesli mam juz cos takiego to...trudno mi w to uwierzyc ))) ale jak Ty zapalam sobie swiece..duzo swiec i sie delektuje cisza....
    Pozdrawiam)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnie u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie : )

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście,że tez tak mam:)) Klimatycznie u Ciebie,pozdrawiam weekendowo:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio rzadko zdarzają mi się takie wieczory,kiedy to mogę posiedzieć w spokoju.Nawet dzisiaj zamiast odpoczywać i cieszyć się wieczorem gotuję obiad na jutro,bo niestety niedzielę spędzam w pracy :( Może jutrzejszy wieczór uda mi się spędzić tak romantycznie,delektując się ciszą :))))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale nastrojowo...uwielbiam takie wieczory:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepięknie i bardzo nastrojowo. Ja też delektuje się takimi chwilami:-) Korzystaj Kochana:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale fajny klimacik :)

    pozdrawiam ciepło
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam świece, latarenki...piękny klimat stworzyłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej, jak pięknie... Urocze miejsce... Te fotele, świece, kwiaty. Cudowny taras. Marzę o takim. :) Mało miałam okazji na taki relaks w tym roku, a teraz już tak zimno... Pozdrawiam - Magda

    OdpowiedzUsuń
  13. Ślicznie i nastrojowo na Twoim tarasie :)

    Odpowiadając na Twoje pytanie, tak, takie chwile, które są tylko moje, gdzie spokój może przenikać mnie od stóp do głowy są mi niezbędne, potrzebne do życia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście,
Aga