Sezon ogrodowy uważam za otwarty :)
Mamy wreszcie piękną, słoneczną pogodę, można w pełni cieszyć się słońcem i przyrodą.
Jak wielu z Was ten weekend spędziliśmy na pracach w naszym małym ogrodzie.
W ubiegłym roku zrobiłam osłonki na plastikowe doniczki z gipsu, niestety pomysł ten nie okazał się trwały, ponieważ gips rozpuszczał się pod wpływem deszczu.
Więc teraz postanowiłam przygotować, coś trwalszego, zrobiłam obudowy na doniczki z betonu.
Do wykonania wykorzystałam:
1. Plastikowe doniczki
2. Klej Wysokoelastyczny Atlas Plus S1
3. Farba akrylowa do drewna i metalu.
4. Cienki łańcuszek.
W pierwszej kolejności nawierciliśmy otwory w trzech miejscach w doniczkach, tak, aby zamontować łańcuszki.
Następnie rozrobioną, bardzo gęstą zaprawę nakładałam szpachelką na doniczki od zewnątrz.
Tak przygotowane doniczki pozostawiłam na 24 godziny, aby porządnie wyschły i stwardniały.
Następnie pomalowałam je białą farbą i gotowe.
Kochani Wszystkim bardzo dziękuję za pozostawione komentarze, są one dla mnie wskazówką, sygnałem od Was.
Buziaki
aga
Bardzo fajny pomysł... :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :)
UsuńPomysłowo :) Wygląda to naprawdę świetnie.
OdpowiedzUsuńMój blog Ma i Bla
Coś musiałam wymyśleć :)
UsuńSuper... Dwa lata temu zachwycałem się betonem architektonicznym... ( kolory szarości i struktury ). Wiec doniczki przyjęła bym z zachwytem i bez malowania białą farbą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTereniu ja też lubię naturalny, ale u mnie na tle ciemnego płotu by było za ciemno :)
UsuńFajny pomysł na donice i cudne bielutkie surfinie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Agness:)
A dziękuje dopiero je posadziłam, mam nadzieję, że urosną :)
UsuńTy to masz pomysły,świetnie wyszło. I jakie piękne masz kwiaty,zazdroszczę;))
OdpowiedzUsuńKochana u mnie potrzeba matką wynalazków :)
UsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPięknie się prezentuje wersja ostateczna i jeszcze ta huśtawka...cudnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie się podoba :)
UsuńKolejny świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie tylko mi się podoba dziękuję :)
UsuńWygląda super ;)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńWidziałam na facebooku.Jest pięknie!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWygląda pięknie z tymi białymi kwiatkami:)
OdpowiedzUsuńA huśtawka rewelacja! Na pewno cudownie się na niej relaksuje:)
uściski ślę
Wcześniej z huśtawki nikt nie korzystał, a teraz dzieciaki okupują :)
UsuńŚwietnie to wymyśliłaś, super efekt:)
OdpowiedzUsuńTo z chęci wykorzystania doniczek plastikowych, szkoda mi było wyrzucać :)
UsuńDoniczka-super pomysł, ale ta huśtawka!! Piękna!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńbomba - zazdraszczam ogrodu:P
OdpowiedzUsuńOgród malutki :)
UsuńCiekawy pomysł na wykorzystanie plastikowych doniczek :-) chętnie zrobię takie coś :-) Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńDekoland.blogspot.com
Super, że pomysł ktoś jeszcze wykorzysta :)
UsuńFajny blog :)
OdpowiedzUsuńMiło mi zapraszam częściej :)
UsuńTy to masz pomysły!!!!!!! No w życiu bym na to nie wpadła:)
OdpowiedzUsuńPotrzeba Kochana matką wynalazków :)
UsuńRewelacja, zdaje się, że widziałam w korytarzu komuś po remoncie worek od miesięcy zalega i chyba go zaraz pójdę skubnąć! Wspaniały efekt. Trochę inaczej spróbuję, ale za inspirację-wielkie dzięki! pozdrawiam, Paula
OdpowiedzUsuńOj Paula wielkie dzięki :) Działaj chętnie zobaczę :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł a jak super skomponowany z kolorem kwiatów!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i miło mi gościć :)
UsuńSuper pomysł. Mam plastikowe doniczki, których nie znoszę za plastik właśnie i już wiem co z nimi zrobię:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTo do dzieła :)
UsuńOj Kobieto...zdolniacha z Ciebie nieprzeciętna. Twoje pomysły zachwycają, jestem pod ich ogromnym wrażeniem !!!
OdpowiedzUsuńDonice śliczne i cudownie komponują się z huśtawką:)
Pozdrawiam Cię ciepło i serdecznie.
Agatko bardzo dziękuję za te ciepłe słowa :)
UsuńAga Wasz zakątek jest cudowny! Domek piękny!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy przyczepność będzie tej zaprawy na stałe czy czasem nie zsuną się ze śliskiego plastiku? Beton musi się trzymać czegoś porowatego. Pomysł świetny! :-)
Mam nadzieję, że będzie się trzymał. Dałam dosyć grubą warstwę :)
UsuńPod kolejne pomysły - bo czuje i słysze jak Ci kiełkują w głowie :-) Dawaj cieńką siatkę - tę słynną możesz! Wówczas ładnie będzie się łączyć beton z siatką, a siatkę już łatwo do czegokolwiek przymocować. Stary budowlaniec Ci to mówi! :-)
UsuńZobaczymy, a z siatką masz rację :)
UsuńŚwietny pomysł! Jestem zachwycona! Już trzeci raz wracam, żeby sobie obejrzeć, i na pewno jeszcze wpadnę. Sama też chcę zrobić.
OdpowiedzUsuńZaglądaj jest mi bardzo miło :)
UsuńPomysłowe i oryginale. Zapraszam też do mnie, chociaż dopiero raczkuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasjebet.blogspot.com/
A dziękuję i na pewno zajrzę do Ciebie z przyjemnością :)
UsuńNie wierzę, że rezultat jest taki niesamowity! :) Fantastyczny pomysł, gratuluję. Jak pięknie donice zdobią teraz Twój ogród... :)
OdpowiedzUsuńKochana wielkie dzięki :)
UsuńAga, te doniczki są tak piękne, że wyjątkowo bym ich nie zamozaikowała:). I zdjęcia optymistyczne i piękne - po prostu żyć się chce! Będę śledzić dalej Twoje poczynania, pozdrawiam serdecznie, Ewa
OdpowiedzUsuńEwa bardzo dziękuję za tak miłe słowa. Super, że do mnie trafiłaś :)
Usuń... i dopiero patrząc w komputer, a nie w telefon połączyłam kropki, że Fajne Wnętrze i Kobieta Po Czterdziestce, to jedno i to samo:). Lepiej późno, niż wcale! Po czterdziestce czas zmienić okulary:)
OdpowiedzUsuńKochana właśnie dumam nad połączeniem nazwy, bo zauważyłam, że bardzo dużo osób nie łączy :)
Usuńświetnie wyglądają i myślę,że kwiatkom nie jest tak gorąco jak w plastikach. U mnie niestety słabo z kwiatkami,latem bywa i 50 parę stopni...
OdpowiedzUsuńTaka prosta rzecz a cieszy, jestem pod wrażeniem, zrobie sobie podobne. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sobie takie zrobię na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńO kurcze, od dłuższego czasu zastanawiałam się, czy taki eksperyment moze sie udać. Mam akurat pozostałości kleju atlas i tak sie zastanawiałam, czy da radę wlasnie pokryc plastikowe doniczki tym , potem pomalować, ale tak mysle,ze efekt betonu tez jest supre. Tylko jak tu uzyskać gładką powierzchnię? Biorę się jutro do szpachlowania po prostu. a czy doniczki jakoś matowiłaś przed pokryciem? nie spływała ta zaprawa? Pytam, bo mam też pomsł, żeby tym sposobem zrobić misę na ala chiński mini orgórek ale chce zeby był taki kaskadowy i miał nieregularny kształt. Myślisz,że może się udać?
OdpowiedzUsuńBędąc w odwiedzinach u rodziny zauważyłam, że mają dość oryginalne doniczki.. oczywiście były z betonu. Bardzo mi przypadły do gustu. Ja w ogóle nie jestem zdolna do robienia takich rzeczy, więc poszłam na łatwiznę i zamówiłam je przez internet, na stronie ilikebeton.com/pl/.
OdpowiedzUsuńTakie własnoręcznie robione donice ogrodowe są najlepsze :) Możemy mieć coś wyjątkowego za naprawdę małe pieniądze :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że takie donice to bardzo ciekaw roziwązanie, jednak czy zastanawialiście się jak wygląda produkcja normalnych donic? Przede wszystkim potrzebna jest forma wtryskowa która spełni rolę odlewu a następnie potrzebny jest odpowiedniej jakości granulat.
OdpowiedzUsuń