Witam Moi Mili:)))
Bardzo dziękuję za ostatnie odwiedziny i komentarze są one dla mnie wielką radością:)))
Miło mi powitać liczne grono nowych Czytelników:)))
Od jakiegoś czasu zastanawiałam się na aranżacją kredensu, dotychczasowe szkło, jakoś mi nie współgrało z całością. Zresztą nie tylko mi, jedna z Was również o tym wspomniała.
Inspiracją do obecnej aranżacji była dla mnie Sylwia z bloga: http://velourhome.blogspot.com/.
Sylvuś dziękuję:)
Postanowiłam zamienić zwykłe szkło na kryształy, teraz mi się o wiele bardziej podoba.
Oczywiście z biegiem czasu na pewno uzupełnię zbiory;)
Czekam na Wasze opinie.
A było tak:
podobala mi sie wersja ze szklem ,ale krysztaly chyba ladniej pasuja na kredensie.pewnie sie fajnie w sloncu odbijaja hiii,wiem bo tez mialam kiedys krysztaly i manie mycia ich i polerowania hiii,byleby tylko ladnie sie w sloncu odbijaly hiiii
OdpowiedzUsuńTak pięknie się błyszczą:)
Usuńuwielbiam takie klimaty, kryształy to piękny skarb..
OdpowiedzUsuńJa odkrywam je na nowo, w moim domu rodzinnym były od zawsze i jakoś zraziłam się do nich na parę lat, ale teraz zakochuję się na nowo:)
UsuńKryształów nie mam i jakoś nie pałam do nich miłością , jednak u kogoś podobają mi się. Może dlatego , że w domu rodzinnym było ich mnóstwo /i jest/ i kojarzą mi się z czasami biedy, gdzie kryształy dawało się w prezentach ślubnych. Chociaz ostatnio kupowałam szkło kryształowe w prezencie, było cudne, prawie nie cięte, grube i całe szczęście , że było przecenione bo kosztowało masę kasy.
OdpowiedzUsuńNa starym kredensie bardzo ładnie się komponują Twoje kryształy i w gromadce im do twarzy. Ale moją uwagę przykuło sreberko, bardzo ładny przedmiot !!! , pozdrawiam
Kryształów jest pełno u mnie, pochowane w czeluściach kredensów, nie umiem wyrzucać dobrych rzeczy.
OdpowiedzUsuńKu mojemu zdziwieniu córka wybrała sobie kilka, więc chyba jeszcze komuś posłużą ( choćby do ozdoby:)
Kryształy kojarzą się większości z głębokim PRL-em i może dlatego dziś są niezbyt lubiane:) Ja uważam, że są piękne, a wszystko zależny od aranżacji:) Na Twoim białym kredensie prezentują się ślicznie i bardzo pasują stylem do porcelany wyeksponowanej poniżej. Prawdziwe kryształy są naprawdę bardzo eleganckie. Pozdrawiam cieplutko, dziękując za odwiedziny. Ania
OdpowiedzUsuńcóż kryształy u nas obciążone są chyba jakimś piętnem...lecz w odpowiedniej aranżacji i scenerii zawsze prezentują się dostojnie. No i cóż kryształowe szkło włoskie kosztuje znacznie drożej niż zwykłe szkło, kryształowe lustro to jest lustro a nie szkiełko ... to tylko potwierdza ,że KRYSZTAŁ ma coś w sobie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAga, od razu zgadłam skąd ten pomysł:-) Super wyszło a srebrna misa przepiękna.....
OdpowiedzUsuńKredens, czy witryna to fajna sprawa. Szkło i porcelana fajnie wyglądają. Ja mam witrynę w pokoju, trzymam tam talerze i inne bzdury. Chyba też powinnam jakoś ładniej ją zaaranżować... Rzeczywiście Sylwia ma gigantyczną witrynę i jeszcze większe pole do popisu. Twój kredens ze szkłem wygląda bardzo klimatycznie - podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Aguniu przede wszystkim pochwalić cie musze za kredensik - jest cudowny taki w moich klimatach a jeśli chodzi o kryształy to mie całe życie otaczają - mało mam szkłą nawet szklanki nie mam bo to nie mój styl oeszem mam szklanki ale z niezwykłago szkła rzeźbionego - udające kryształy - tak że więc ci powiem tyle wspaniale że kochasz takie rzeczy bo zawsze jest elegancja a nie jakaś tandeta - tak trzymaj buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńKryształy,ile moja mama ich ma.Tylko dziś leża na strychu.A widze u Ciebie idealnie sie wpasowały w styl:)) I ten kredens jest super!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam krysztaly..szczegölnie gdy sa blyszczace...Pamietam ,ze jako dziecko "udalo" mi sie rozbic ogromna popielnice na.. miliny czesci...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam))
Masz tych kryształków! :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Agniesiu.
Kryształy stoją nadal w moim rodzinnym domu. Kiedyś ich nie znosiłam, szczególnie jak miałam je czyścić.
OdpowiedzUsuńTeraz poznaje je powoli na nowo i kto wie może skradną moje serce.
Pozdrawiam : )
Dom moich Rodziców wypełniają kryształy- część to po prostu szkło, ale sporo jest też wykonanych z prawdziwych górskich kryształów- uwielbiam ten dźwięk, gdy uderzają o siebie:)
OdpowiedzUsuńA aranżacja kredensu cudowna:)
Taka jestem zapracowana, ze nawet takich cudeniek nie zobaczyłam.
OdpowiedzUsuńAga jest ślicznie i cieszę się, że się na kryształy skusiłaś.
Dla mnie są taką biżuterią domku.
Pozdrawiam :))) S.
szkoda ,że kryształy nie są lubiane tak jak na to zasługują,pewnie dlatego,że każdy je po prostu miał :)życze rosnącj kolekcji pieknego szkła i cieplutko pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKryształy kiedys byly hitem, potem sie od nich odeszlo, teraz znow wracaja:) bardzo ladnie, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKryształki wracają do łask...Wszystko zależy od odpowiedniej kompozycji.
OdpowiedzUsuńAby móc piękniej żyć... http://whitepinkinspirations.blogspot.com/