wtorek, 11 marca 2014

Narzuta i poduszki


Witam moje Kochane:)

Dziękuję za komentarze i odwiedziny:)

Wszystkim w ten piękny słoneczny dzień tysiąc uśmiechów i milion promieni słońca:)


Jakiś czas temu uszyłam mojemu Olisiowi trzy poduszki. Na każdej została wyhaftowana (maszynowo - stary łucznik) literka: O,L, I. Ponieważ, mój trzylatek rozpoczął "dorosłe" życie tzn. sypia na dużym łóżku, potrzebowałam na to łóżko narzuty. 

W ręce wpadła mi stara liniano-bawełniana zasłona. Dokupiłam do niej miękki bawełniany sztruks i ruszyłam do boju.....  Początkowo narzuta miała być pikowana w kratkę, jednak zrezygnowałam z tego i narzuta wyszła tak:











Pozdrawiam Was serdecznie
aga

24 komentarze:

  1. Poduszeczki wymiatają!
    forevver-young.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, cieszy mnie, że się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje tego dorosłego zyczia:) Poduchy sliczne,pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko bardzo dziękuję, z tym dorosłym życiem to różnie bywa;)

      Usuń
  4. Śliczne poduchy i narzuta - a najważniejsze ,że zrobiła je mama . Mają charakter i są bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, też tak myślę, że samemu zrobione bardziej cieszy:) Nawet, jeśli czasami nie wyjdzie takie, jak było w planach:)

      Usuń
  5. całość ładnie się prezentuje i jest bardzo indywidualna,a to cenne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Były to pierwsze poduszki, które uszyłam:)

      Usuń
  6. No poduszki Aguniu są bombastyczne ale Oliś to chyba syn ?ale te misio co okupuje całość jest bardzo słodziutki - kocham wszelkiego rodzaju takie pluszaki - buziaki kochana ci ślę Marii i życzę udanego słonecznego pełnego zdrowia tygodnia Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Marii, Oliś to mój synek:) A miś, to jego ukochana maskotka, ma na imię Ola, jak jego chrzestna. Miś mówi jej głosem "Uśmiechnij się Olinku - Okrąglinku" - ma wbudowaną pozytywkę.

      Usuń
  7. Bardzo lubię takie oryginalne poduchy i fajnie współgrają z kolorem w pokoju:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie sobie wymyśliłam właśnie z myślą o kolorze w pokoju, chociaż teraz coraz częściej mnie nawiedza myśl, o przemalowaniu pokoju:)

      Usuń
  8. Śliczne poduchy, bardzo fajnie wyszły. A pikowanie dużych powierzchni to nie lada wyzwanie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się tego bałam. Spróbuję chyba następnym razem:)

      Usuń
  9. Cudeńka po prostu! Kochana, zdolna jesteś niesłychanie!:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie Ci to wyszło Aga. Synek na pewno szczęśliwy :))))) s.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale ładne! Widać, że masz talent!

    OdpowiedzUsuń
  12. No, no. pierwsze dorosle lozko!!!!Podusia z narzuta rewelacyjnie wygladaja!pozdrawiam goraco!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ślicznie to wymyśliłaś:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  14. Super komplecik! Poduchy rewelacja! Dziękuję za odwiedziny w Zaciszu i pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście,
Aga