Miłe Koleżanki :)
Tysiąc uśmiechów i całusów za odwiedziny i komentarze:)
Jakiś czas temu zastanawiałam się, jaki dywan będzie pasował do pokoju mojego Trzylatka,
w poszukiwaniu przewertowałam setki stron z dywanami, chodnikami. Natknęłam się na jakąś zagraniczną stronkę, gdzie odnalazłam to czego chciałam.
Były to dywany z tzw. zpagetti.
Zpagetti to "sznurek" bawełniany uzyskiwany ze ścinków przy produkcji materiału bawełnianego.
Wiecie później mamy z tego koszulki i takie tam.
Zakochałam się w tych dywanach. Jako, że jestem osóbką, która woli zrobić, niż zakupić gotowca.
Wzięłam się za szydełko, a efekt końcowy oceńcie same:)
Dywan ma średnicę 120 cm.
Przyjemnego wieczoru:)
WOW!!! cudny,i ta biel:)) Zdolna jesteś,gratuluje cierpliwości w tworzeniu:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAguniu ja wiedziałam że jesteś tajemniczą osóbką ale żeby aż tak ty mnie już niczym nie zadziwisz jestem kochana w pełni przygotowana na twe skromniutkie jak ty to nazywasz pomysły - dywanik jest odjazdowy ale ileż on musi ważyć ? wygląda na gruby i ciężki ale jest wspaniały buziaki ślę Marii i to wielgachne za tak piękną pracę :):):)
OdpowiedzUsuńMarii, ciężki, ciężki chyba ok. 4-5 kg:) hi,hi...
Usuńgenialny!! juz widzę mojego kota jak próbuje go rozwalić:))
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma kota, mam nadzieję, że przetrzyma:)
UsuńNie powiem, dobra robota:) I ja też taki zrobię ...jak sie obrobię:) zapraszam na candy
OdpowiedzUsuńRób, rób:)
UsuńBialy dywan do pokoju trzylatka? Nie odwazylabym sie :)))
OdpowiedzUsuńJest sliczny, ale jak dlugo taki pozostanie? ;)
Mój mały wszelkie prace plastyczne robi u nas na dole, je również gdzie indziej, więc mam nadzieję, że troszkę wytrzyma:)
Usuńmega!!!p poo dziwialam takie w sieci a tu prosze Ty sobie taki zrobilas!!!piekny jest!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPięknie wyszedł , masz rację jak się samemu zrobi bardziej cieszy:)
OdpowiedzUsuńSatysfakcja, że wyszedł, ogromna:)
UsuńDywan świetnie się prezentuje!ależ się, napracowałaś,jak się domyślam,bo ciężki był dywanik pod koniec,pozazdrościłam Ci ,ale kiedy ja go zrobię:) i na pewno nie wyjdzie mi tak równiutko!ściskam ciepło i będę wdzięczna za sms na mojego bloga na numer 7122,a wpisać należy F00281,tylko 1,23zł:)
OdpowiedzUsuńOj ciężki, ciężki:)
UsuńNo piękny! Taka przyjemność musiała sporo kosztować. Na pozór droga jest ta włóczka. A ile na taki dywan poszło?
OdpowiedzUsuńJa chcę sobie fundnąć tę włóczkę na wiosnę, piękny wyjdzie z tego komin w żywym kolorze :)
Na dywan poszło 4 motki po 120m, faktycznie włóczka nie jest wydajna.
UsuńOjej .... piękny i bardzo oryginalny.
OdpowiedzUsuń:))) s.
Sylvia, bardzo dziękuję:)
UsuńJest świetny, widziałam w sklepach takie kolorowe dywaniki jak myślałam o pokoju Miśka.
OdpowiedzUsuńWyszedł świetny !!!!!
Dziękuję:)
UsuńBardzo podoba mi się ten dywanik :) czy mogłabyś podać schemat jak go zrobić ??? jestem dopiero uczącą się osobą która zachwyciła się szydełkiem i umiem na razie łańcuszek i półsłupek czy taki wzór jest Twojego dywanika ???
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że Ci się podoba:) Dywanik robiłam jedno oczko półsłupka, jedno oczko łańcuszka. Robiąc kontrolowałam, czy dywanik się nie zwija lub nie fałduje, czyli albo dodawałam dodatkowe oczka, albo robiłam normalnie:) Mam nadzieję, że pomogłam:)
UsuńWitaj, cudowny ten dywanik, mój jest znacznie mniejszy. Ja też się przymierzałam do zrobienia go ze zpagetti, ale nie wiem jaka jest cena motka, założyłam, że dużo. Ponieważ była to moja pierwsza praca od czasów podstawówki, wolałam nie zaryzykować. Postawiłam na recykling. Z poszwy 2 na 2 metry wyszedł mi dywanik ok 80 cm. Pozdrawiam Iwona
OdpowiedzUsuńSuper efekt!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MZ