poniedziałek, 8 maja 2017

DIY, jak wykorzystać skrzyneczki po winie?

DIY, jak wykorzystać skrzyneczki po winie?


Ostatnio wiele pracy i wydarzeń dlatego trochę mnie nie było. Jakiś czas temu wymyśliłam sobie, że odmienię troszeczkę oblicze mojej szafki na wino, które jest jednocześnie obudową lodówki. Znudziły mi się widoczne butelki, dlatego postanowiłam je sprytnie ukryć. Posłużyły mi do tego skrzyneczki po winie. Był to jeden z moich ostatnich projektów odnowienie i przemalowanie skrzyneczek po winie. Skrzyneczki takie, mogą służyć za szufladki lub pojemniki na drobnostki. W jaki sposób ja je wykorzystałam dowiecie się z tego postu. Dla Tych z Was, którzy są posiadaczami skrzyneczek i nie wiedzą co z nimi zrobić, przygotowałam małe DIY.

Tak przy okazji przepraszam Was za jakość niektórych zdjęć, ale miałam mały wypadek przy pracy. Podczas zgrywania zdjęć z karty aparatu na komputer, postanowiłam wyczyścić kartę i zrobiłam to tak dokładnie, że usunęłam wszystko!!! Nie zgrałam wcześniej i trzeba było odzyskać zdjęcia niestety nie udało się większości.





Potrzebne materiały.

Skrzyneczki, szpachla do drewna,papier ścierny 1 arkusz gr 120 mm, wałek i pędzel do malowania, farba akrylowa, ja wykorzystałam Emalię akrylową do drewna i metalu firmy LuxDecor, wkrętarka i metalowe uchwyty (duży wybór w Castoramie).



 




To moi Kochani zaczynamy:

1.Wyjmujemy sznurek ze skrzynki i powstałe dziury wypełniamy szpachlówką do drewna, można taką kupić w każdym sklepie budowlanym. Moje miały również otworki z drugiej strony, dlatego również je zaszpachlowałam.




2. Po wyschnięciu nierówności przecieramy papierem ściernym.

3.Malujemy całość białą farbą, wewnątrz wystarczy jedna warstwa, natomiast zewnątrz malowałam trzykrotnie. Do malowania środka posłużyłam się pędzlem, natomiast na zewnątrz doskonale sprawdził się wałek.


4. Wyznaczamy środek w krótszym boku skrzynki i nawiercamy otworek, w którym będziemy montować uchwyt.


5. Montujemy uchwyty i gotowe.





Mam nadzieję, że ten prosty sposób przypadł Wam do gustu. Ja osobiście jestem bardzo zadowolona, ponieważ szafka nabrała wyrazu.

jak wyglądała wcześniej, możecie zobaczyć tutaj.

W tym roku planuję jeszcze pomalować szafki kuchenne, ponieważ obecny kolor już mnie denerwuje i marzy mi się śnieżnobiała kuchnia. Moje fronty szafek to drewno dębowe, dlatego postanowiłam pomalować meble białą bejcą, aby wydobyć ich naturalne słoje, a następnie polakierować lakierem bezbarwnym. Trzymajcie kciuki, ale o tym dam Wam znać, bo to dopiero za kilka miesięcy.






14 komentarzy:

  1. wow super pomysł!!!! Świetnie to wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglada jak ze sklepu :) super i fajnie pewnie mieć świadomość, ze się samemu zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł, wygląda to rewelacyjnie. Tylko skąd zdobyć takie skrzyneczki ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! W ogóle nie spodziewałam się takiego świetnego efektu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super inspiracja! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się, że Się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Można kupić na Allegro:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajny pomysł :) U mnie drobiazgów nie brakuje, więc takie skrzyneczki bardzo by się sprawdziły! Mam nawet takie same uchwyty :) Zmotywowałaś mnie do działania :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście,
Aga