Piękny dziś dzień mamy, wreszcie słońce i ciepło:)
Zawsze jak zaglądam na bloga i widzę nowe komentarze, bardzo mnie to raduje, ponieważ wiem, że to co piszę kogoś interesuje:)
Pamiętacie manekina The Beatles, którego pokazywałam jakiś czas temu na blogu?
Tamtego manekina już nie mam, ale moja córa chciała mieć "beatlesa" w pokoju, więc zrobiłam następnego.
Tym razem klej, którym kleiłam zabarwiłam esencją z czarnej herbaty. W ten prosty sposób manekin uzyskał pożądany postarzany kolor papieru. Po wyschnięciu został pomalowany trzykrotnie lakierem bezbarwnym.
Piszę o tym, bo zdjęcia tego manekina wysłałam do firmy, która zajmuje się wydawaniem licencji na Polskę i Europę na wykorzystanie wizerunku The Beatels, o dziwo pomysł takiego gadżetu bardzo się spodobał i powiedzieli, że z chęcią nawiążą współpracę:)
Niestety nasze polskie realia, licencja na 2 lata kosztuje jedyne 7000 euro:( I tu, klaps :(
Marzenia się skończyły, bo nie mam takiej kwoty.
Tak więc Kochane zapraszam do oglądania :)